JEŚLI NIE CHCESZ CZYTAĆ HISTORII, TYLKO SZUKASZ PŁYT
SKROLUJ W DÓŁ
Spotkawszy Mikołaja nie wahałem się zbyt długo. Znam przecież doskonale ciężki los grudniowych śmiertelników, w pocie czoła wybierających pod choinkę jazzowe płyty dla ukochanych. Zaproponowałem tak oto: by wspólnie opracować Poradnik Jazzowego Mikołaja.
– Mikołaju – rzekłem – Mikołaju – zarepetowałem wołaczem, by podkreślić ich chromą i nie do pozazdroszczenia sytuację – nie zostawiajmy ich samotnych, stroskanych, zmartwionych, obok ogromu półek z płytami, bez wiary we własny muzyczny instynkt. Nie ufajmy wiedzy nieletniego personelu wielogabarytowych sklepów z płytami. Pomóżmy i podpowiedzmy, co kupić?
Miko uśmiechnął się chytrze i od razu wiedziałem, co mu po zaczerwienionym łbie chodzi. Oparliśmy się zatem o najbliższy kontuar, ja kiwałem na barmana, Miko dyktował, a ja wziąłem jego wielgachny czerwony żelowy długopis w kształcie laski i razem stworzyliśmy…
… hm wpierw Mikołaj narysował mi plany swojej nowej łodzi podwodnej, bo – powiada – robota z renami stała się nudna i od czasu do czasu brzydko pachnie. Łódź będzie sterowana AI, w wersji rozszerzonej w abonamencie za 99,99 miesięcznie (przy zapłacie z góry za rok) co rzekomo zapewnić ma bezpieczeństwo oraz płynne działanie, a na dodatek strategicznie obmyślane kursy, bo latka lecą, a elfy wiecznie nietrzeźwe, więc Miko sam zaiwania.
Gadał i gadał. Mówię mu: Miko, kochany, bo z tą listą to jeszcze przed świętami dobrze byłoby popłynąć do ludzi. W końcu jednak dotarliśmy po nitce do sedna. I oto efekt.
Generalnie szkoła falenicka rzecze: kupujcie jazz klasyczny, pozycje z kanonu. Ok, zgoda. Koltrejn, Dejwis, Rolins, Morgan i wielu innych.
Jednak to nie nasza droga. Dla nas ten wybór jest zanadto przewidywalny i nudny.
Szkoła otwocka, której jesteśmy z Miko entuzjastami (a jak się okazało barman także) radzi, by sięgnąć po płyty tegoroczne, ryzykując nieco blamaż, ale za to przy trafieniu WIELKĄ WYGRANĄ: PODZIW ORAZ MIŁOŚĆ (lub odwrotnie).
Wiecie jako to jest: Nie ma ryzyka - Nie ma wygranej.
Kochani, poniższy zestaw ma charakter propozycji. Ja i Miko nie możemy dać stuprocentowej pewności, że płyty trafią w gust wybranki/wybrańca/osoby wybranej, ale to są naprawdę świetne naszym zdaniem albumy tegoroczne, więc jak to pisali w sklepach w PRL:
Jednakowoż podzieliliśmy płyty na proste hasłowe grupy, abyście mieli łatwiej.
Dalejże klikajcież rączo bez wahań, aby sprawdzić
Jazz - Melodyjnie
Ibrahim Maalouf „Trumpets of Michel-Ange”
Eym Trio "Casablanca"
Maciej Tubis "Into the night"
Jazz Po Staremu
Something Else! „Soul Jazz”
Lyder Røed Quintet "Upside Down"
Jazz Rockowo
Elephant 9 "Catching Fire"
Tigran Hamasyan "The Bird of a Thousand Voices"
Jazz Klubowo
Okvosho „A place between us”
Kessoncoda "Outerstate"
UWAGA OSTROŻNIE - RYZYKOWNA KATEGORIA
Jazz Głośno i Awangardowo
Ingebrigt Håker Flaten „Brezzy”
The Beat Freaks & Ralph Alessi "Lifeline"
Charles Gayle / Milford Graves / William Parker "WEBO"
Po prostu jazz
Patricia Brennan „Breaking Stretch”
Laketia Benjamin "Phoenix Reimagined (Live)"
EABS "Reflections of Purple Sun"
Kamasi Washington "Fearless Movement"
Out Of/Into, the all-star collective Blue Note Quintet
Tercet Kamili Drabek "Tak bym chciała kochać już"
Filip Żółtowski Quartet "BiBi"
Tomasz Stańko Quartet "September Night"
Jazz Nastrojowo
Piotr Komosiński "Wietrzne historie" (2024 reedycja winyl)
Jasmine Myra "Rising"
Kika Sprangers "(In)finity"
Søren Bebe Trio "First song"
Tord Gustavsen "Seeing"
Jazz wymykający się schematom
Enzo Carniel „Wallsdown II. Beyond Cyborgs, tECHnO inside Us”
Comments